Historia pewnej ucieczki: Opowieść o wypaleniu zawodowym
Zaczyna się – jak wiele rzeczy w moim życiu – ambitnie, choć bez planu. W aktywizm wrzuca mnie chęć poznania innych podobnych do mnie osób. W połowie pierwszej dekady XXI wieku wydostaję się z mojego rodzinnego miasta i ląduję w stolicy. Trafiam na studia, ale większość czasu spędzam albo w bibliotece, albo zamknięty sam w mieszkaniu. Mam szczęście i niesamowity przywilej, że rodzice chcą za to wszystko płacić. Próbuję szukać pracy, ale nie jestem w...