Zaczyna się – jak wiele rzeczy w moim życiu – ambitnie, choć bez planu. W aktywizm wrzuca mnie chęć poznania innych podobnych do mnie osób. W połowie pierwszej dekady XXI wieku wydostaję się z mojego rodzinnego miasta i ląduję w stolicy. Trafiam na studia, ale większość czasu spędzam albo w bibliotece, albo zamknięty sam w mieszkaniu. Mam szczęście i niesamowity przywilej, że rodzice chcą za to wszystko płacić. Próbuję szukać pracy, ale nie jestem w...
(Zdjęcie przedstawia kilka ujęć z platformy podczas demonstracji. Biała osoba bez włosów na głowie i z zarostem trzyma mikrofon i kartkę z tekstem. Ma na sobie koszulkę z napisem “Każdy ma prawo być sobą” w różowo-niebieksim gradiencie. Na jednym z ujęć zdejmuje okulary przeciwsłoneczne i czapkę) Wspaniale było wziąć udział w kolejnej, chyba największej do tej pory warszawskiej Manifie i pokazać, że prawa kobiet to sprawa niezwykle ważna. Dla mnie tegoroczna Manifa była niezmiernie ważna z...
Krótko narodzie, społeczeństwo i nasz często spychany na margines kolektywie odmieńców – jutro demonstracja przeciw próbie ostatecznego zawłaszczenia sobie przez państwo naszego rozrodu. Jeśli jeszcze nie wiecie, to pojawiły się właśnie plany całkowitego zakazu aborcji. Całkowicie zakazać, czyli bez względu na to, czy zagrożone jest życie osoby w ciąży, czy urodzi się dziecko, które przeżyje zaledwie jeden dzień, czy ciąża będzie wynikiem gwałtu, zmusi się nas do rodzenia. Być może nie będzie też badań prenatalnych, antykoncepcji awaryjnej...
[Zdjęcie przedstawia trzymany przeze mnie transparent, niesiony podczas Bratislava PRIDE. Na transparencie namalowano macicę z wąsami i melonikiem ozdobionym wstążką z polską flagą, przyklejono logo słowackiej organizacji TransFúzia oraz umieszczono napis, który można przetłumaczyć jako „Polskie męskie macice wspierają Słowację” (nie cały napis jest widoczny)] Nie udało mi się w tym roku być ani na warszawskiej, ani na żadnej Manifie i choć wynikło to z obowiązków służbowych, nie mogę sobie tego darować. Tym bardziej że...
[Zdjęcie przedstawia kartę tytułową posta oraz starożytne ruiny na tle pochmurnego nieba] Ten tekst chodził mi po głowie od dłuższego czasu, ale jakoś nigdy wcześniej nie miałem za bardzo chęci zagłębiać się w to, jak bardzo państwo polskie ma tendencję do uprzykrzania życia swoim obywatelom i obywatelkom. Pierwszą wersję zacząłem pisać tuż przed ogłoszeniem wyników wyborów, umęczony prezydenckim weto i ogólnie negatywnym spojrzeniem na to, jak (i czy w ogóle) zmieni się polska rzeczywistość. Ogłoszenie...
Witaj, czy nadal jesteś bez testo? Chcę wiedzieć ile brałeś testo zanim skonczyleś i jakie były tego skutki. Dokladnie – co sie zmieniło, co nie. Jest to bardzo ważna sprawa, bo stoję przed wyborem: testo + II op. albo rezygnacja z tescia Dobry wieczór, Anonimie! Odpowiedzi na niektóre pytania znajdziesz w mojej angielskojęzycznej notce o dziesięciu rzeczach, których nauczyłem się po tym, jak przestałem brać testosteron. Być może jednak jesteś już po lekturze akurat tej notki...
Wycinek z mojej rosnącej wciąż kolekcji książeczek dla dzieci. Pamiętam dokładnie, kiedy ostatni raz media tak mocno zawrzały na temat książki dla dzieci. Był rok 2009, a prowadzone przez Roberta Biedronia wydawnictwo AdPublic wydało właśnie niezwykłą historię dwóch męskich pingwinów wychowujących razem pisklątko. „Z Tango jest nas troje” albo w wersji oryginalnej „And Tango makes three” było pierwszą pośród kilku wydanych w Polsce historii dla dzieci poruszających tematykę związków jednopłciowych. Wtedy właśnie rozpoczęła się dyskusja...
Zdjęcie z warsztatu poprowadzonego dla Akademii Zaangażowanego Rodzica Zeszły tydzień upłynął pod znakiem Parady Równości, w tym szczególnie przygotowania do niej i organizowania osób do niesienia dwóch banerów Fundacji Trans-Fuzja. Jak możecie się przekonać ze zdjęć – wypadłyśmy i wypadliśmy naprawdę dobrze. Dobrze, to znaczy widocznie, bo i o to tak naprawdę w Paradzie chodzi – by się pokazać i zaznaczyć swoje interesy jako polityczne. Nie ma jednak polityki bez zmiany świadomości, edukacji i – co dla...
Hej 🙂 Chciałam spytać o niebinarne zaimki, jeśli chodzi o język polski. Tradycyjnie używam zaimków, które dotyczą mojej fizycznej płci, ale nie czuję się z tym komfortowo. Czy da się zastąpić to wszechobecne “ona/jej/byłAm” czymś innym, neutralnym? Czy są jakieś neutralne imiona? Szczerze mówiąc, mam mnóstwo pytań, ale nie chcę Cię nimi bombardować 🙂 Dobry wieczór!Wybacz za opóźnienie w odpowiedzi, przygotowania do Parady Równości i szkolenie tuż po niej sprawiły, że trudno mi się powraca...
Zdjęcie pochodzi z bloga we-are-beautiful.weebly.com Wczoraj wieczorem wróciłem z Trans*Festiwalu w Krakowie – wydarzenia, podczas którego wydarzyło (!) się wiele. Wydarzyły się rzeczy piękne, przykre i takie, które najłatwiej nazwać problematycznymi, choć nie wiem, czy rzeczywiście chcę przy takim słowie zostawać. Ale niech będzie. Lubię wydarzenia dla nas, lubię nasze wydarzenia, uwielbiam spotykać nas. Spotykać, czyli nie umawiać się na wieczór czy szybką herbatę/kawę w mieście, nie widywać podczas grup spotkaniowych, filmowych czy wsparcia. Spotykać, czyli znaleźć...